Na stworzenie środka profilaktyczno-terapeutycznego polscy naukowcy z FlebGosCentrum poświęcili 8 lat. Projekt został nominowany do międzynarodowej, medycznej nagrody Gaydner. Wieloetapowe testy potwierdziły skuteczność środka, a naukowcy uzyskali wszystkie niezbędne licencje, certyfikaty jakości i wsparcie państwa.
Zawiera dużą ilość witamin, kwasów, aktywnych mikroelementów. Jest bardzo skuteczny w leczeniu chorób serca. Pomaga wyeliminować nerwowość, poprawia pracę serca, przepływ krwi, niszczy skrzepy krwi i wzmacnia naczynia krwionośne.
Tonizuje mięsień sercowy, rozczepia naczynia krwionośne, zapobiega powstawaniu płytki nazębnej i poprawia morfologię krwi. Normalizuje poziom cholesterolu we krwi.
Zmniejsza ciśnienie krwi w tkankach i układach ciała, pomaga usunąć nadmiar płynu z organizmu.
Jedna z najważniejszych witamin dla organizmu człowieka. Jest niezbędna do tworzenia czerwonych ciał krwi i przeciwciał, do oddychania komórek i wzrostu.
Substancja, bez której system nerwowy nie może prawidłowo funkcjonować, ma działanie uspokajające. Poprawia krążenie krwi.
W ciągu pierwszych 6 godzin od przyjęcia ciśnienie krwi normalizuje się!
Eliminacja dławicy piersiowej, arytmii, poprawa pamięci, regeneracja mowy i ruchu po udaru mózgu.
Żywe komórki roślinne całkowicie odpowiadają komórkom ludzkiego ciała.
Głównym zawodnikiem w walce z nadciśnieniem tętniczym jest bioflawonoida. Jest wydobywana tylko ze smoły i kory dzikiego modrzewia. Jest obecnie prawie we wszystkich środkach przeciwko nadciśnieniu. Ale! U większości producentów jego ilość w środkach jest skąpa! Tak więc na efekt można oczekiwać od lat. Wiem na pewno, że jedynym lekiem zawierającym dużą ilość bioflawonidu jest Cardiotons©. Widziałem jego formułę i wnioski niezależnych ekspertów. Polecam ten środek swoim pacjentom i zawsze ich upominam, by nie wybierali sobie leków, bez uprzedniej konsultacji z lekarzem. Możesz walczyć z nadciśnieniem, ale tylko za pomocą sprawdzonych metod. Które zdobyły zaufanie lekarzy i dzięki którym Twoja choroba zniknie na zawsze.
Andrzej Kowalski